Rezultatem 6:0 zakończył się sobotni mecz Lechii Dzierżoniów z wiceliderem Wrocławskiej Ligi Okręgowej Pogonią Oleśnicą. Spotkanie było jednostronnym spektaklem i trzecioligowiec nie pozwolił praktycznie na nic drużynie przyjezdnej. Podopieczni trenera Marcina Jurasika szczególnie w pierwszej połowie mogli się przekonać o różnicy poziomów dzielących klasę okręgową, a III ligę. Aktywni na skrzydłach Szydziak i Orzechowski przy znacznej pomocy Majbrody i Paszkowskiego, a także żywiołowej grze ustawionego na szpicy Borowego nękali bramkarza Salamagę. Momentami szybka, efektowna i przede wszystkim skuteczna gra przyniosła zdobycie pięciu bramek i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 5:0. W drugiej połowie spotkania tempo spadło i ku niezadowoleniu trenera Soczewskiego Lechici nie byli w stanie stworzyć sobie wiele dogodnych sytuacji. Mecz dalej toczony był pod dyktando Gospodarzy, ale niewiele z tego wynikało. Jedyną bramkę w drugiej połowie zdobył Orzechowski, który znakomicie opanował prostopadła piłkę i pewnym strzałem pokonał golkipera gości. W sobotnim meczu w drużynie Lechii wystąpił testowany Mateusz Miazga, 21 latek, zawodnik Miedzi II Legnica od wtorku trenuję z naszym zespołem. W dzisiejszym meczu nie mógł zaprezentować pełni swoich możliwości, okazje do lepszego zaprezentowania będzie miał już w piątek, kiedy Lechia zmierzy się z Górnikiem II Zabrze w Wałbrzychu na boiskach Aqua-Zdroju.
Lechici wystąpili dzisiaj w składzie:
Speleniak – Majbroda, P. Paszkowski, Szukiełowicz, Miazga, Pietkiewicz, Januszczak, Brzezicki, Orzechowski, Szydziak i Borowy.
Na zmiany wchodzili:
Majchrowski – M. Paszkowski, Śmiałowski, Tomaszewski, Słonecki, Terpiłowski i Korkuś.
Gole dla Lechii zdobywali:
Borowy 2, Orzechowski 2, P.Paszkowski i Szydziak.
