LECHIA PRZEGRYWA AWANS W KARNYCH

Trójkolorowi bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie i już w 7 minucie objęli prowadzenia. Po faulu na Marcinie Orłowskim, pewnie jedenastkę wykorzystał Patryk Chrapek. Po stracie gola gospodarze przyspieszyli grę, czego efektem były dwa rzuty rożne. Po jednym z nich jeleniogórzanie byli bliscy doprowadzenia do remisu. W 11 minucie mogło być 2:0, ale strzał Zatwarnickiego fantastycznie obronił Fościak. Dwie minuty później dogodną sytuacje zmarnowali gospodarze, którzy osiągnęli w tym okresie gry lekką przewagę. W 23 minucie z rzutu wolnego strzelał Patryk Bębenek, ale piłka przeszła nad poprzeczką bramki Spaleniaka. Minutę później Bartek Rzepski dostał dobre podanie od Zatwarnickiego, ale jego strzał z 14 metrów otarł się o obrońce gospodarzy i bez problemów interweniował Fościak. W 28 minucie groźnie z rzutu wolnego dośrodkowywał Patryk Bębenek, ale piłka nie trafiła na głowę żadnego z napastników gospodarzy. W 36 minucie dogodną sytuację zmarnowali biało-niebiscy. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego, ale z 6 metrów nie potrafił pokonać Spaleniak Bartosz Poszelężny. W 38 minucie bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego Patryka Chrapka, na bramkę próbował zamienić Bartek Rzepski, ale jego strzał głową z największym trudem obronił Fościak rozpoczynając bardzo groźną kontrę gospodarzy. Jeleniogórzanie podkręcili tempo i w 41 minucie byli ponownie bardzo blisko doprowadzenia do remisu, ale ponownie Spaleniak nie dał się zaskoczyć. Pierwsza połowa kończy się prowadzeniem naszego zespołu 1:0.
Początek drugiej połowy to przewaga gospodarzy, z której jednak niewiele wynika. Pomimo przewagi Karkonoszy, to trójkolorowi jako pierwsi stworzyli sobie sytuację bramkową. W 59 minucie w polu karnym znalazł się Jakub Chlipała, ale jego strzał z bliskiej odległości przeszedł obok bramki. Minutę później gospodarze cieszyli się z bramki wyrównującej. W bocznym sektorze boiska piłkę traci Arkadiusz Majewski, podanie w pole karne, przy pierwszym strzale Spaleniak jeszcze broni, ale przy dobitce Kamila Głodzińskiego jest już bezradny. W 64 minucie jeleniogórzanie egzekwują kolejny rzut wolny, piłka bardzo przypadkowo trafia w rękę Mateusza Miazgi i sędzia dyktuje drugą jedenastkę tego dnia. Pewnym egzekutorem okazuje się Paweł Niemienionek i gospodarze wychodzą na prowadzenie. Trójkolorowi przy tym wyniku musieli się otworzyć i przeszli zdecydowanie do ataku. Podopieczni Pawła Sibika osiągnęli w tym momencie gry sporą przewagę, ale większego zagrożenia pod bramką Karkonoszy jednak nie stwarzali. Dopiero w 83 minucie udaje się dzierżoniowianom doprowadzić do remisu. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Mateusza Zatwarnickiego, piłkę przedłuża Elton i Bartek Rzepski z 7 metrów pakuje ją do bramki. Goście poszli za ciosem i jeszcze mocniej przycisnęli. Gospodarze ograniczyli się do gry z kontrataku, ale sytuacji bramkowych z obu stron brakowało. Ostatni gwizdek sędziego i drugie spotkanie barażowe kończy się tak samo jak w Dzierżoniowie remisem 2:2.
O awansie do III ligi zadecydują rzuty karne.
Jako pierwszy na punkcie jedenastu metrów piłkę ustawił Mikołaj Łazarowicz. Jego intencje wyczuł Fościak, ale piłka wylądowała przy słupku w bramce. Jako pierwszy do karnego z ekipy Karkonoszy podszedł Mateusz Czerwiński. Pojedynek wygrał jednak Spaleniak broniąc strzał z jedenastego metra. Jako drugi z ekipy Pawła Sibika do piłki podszedł Mateusz Zatwarnicki. Próbę nerwów wygrał jednak bramkarz gospodarzy. Na 1:1 w rzutach karych wyrównał Niemienionek. Na ponowne prowadzenie lechistów wyprowadził Marin Orłowski. W kolejnym pojedynku Spelniak nie dał rady Szymonowi Sołtysiakowi. Kolejnym pechowcem okazał się Mateusz Miazga i zespół Karkonoszy po strzale Kacpra Sutora objął prowadzenie. Do piątego karnego w naszej ekipie podszedł Patryk Chrapek i po raz trzeci w dwumeczu pokonał Fościaka z jedenastego metra. Do ostatniego karnego, który mógł już zapewnić awans Karkonoszom podszedł Bartosz Poszelężny, ale świetną interwencją Spaleniak przedłużył szanse trójkolorowym. W kolejnym pojedynku nerwów niestety od Jakuba Knyrka lepszy okazał się bramkarz gospodarzy. Awans pewnym strzałem zapewnił jeleniogórzanom Łukasz Ranecki.
Karkonosze: Fościak – Poszelężny, Niemienionek, Kuźniewski, Czerwiński (73′ Ranecki), Wawrzyniak, Sutor, Młodziński (79′ Gargas), Bębenek (81′ Sołtysiak), Kulchawy, Tokarz (53 Siudak)
Lechia – Spaleniak – Korzeniowski, Łazarowicz, Chrapek, Knyrek – Majewski (76′ Rudnicki), Miazga, Chlipała (66′ Elton), Rzepski, Zatwarnicki – Orłowski.
Foto – Daria Jędrowska.