Pokazali charakter i urwali punkty wiceliderowi

Pierwszy mecz Lechitów na własnym stadionie i pierwsze punkty w rundzie wiosennej dla gospodarzy. Emocjonujący mecz zobaczyli zgromadzeni kibicie w Dzierżoniowie, gdzie Lechia podzieliła się punktami z Zagłębiem II Lubin po bezbramkowym remisie. Trójkolorowi po nie najlepszym starcie rozgrywek w Brzegu pokazali się z o wiele lepszej strony i wyrwali punkt wyżej notowanemu rywalowi.

Zagłębie II Lubin przyjechało do Dzierżoniowa w wyśmienitych humorach po wygranej w poprzedniej kolejce z liderem III ligi – Górnikiem Polkowice. Na przeciwnym biegunie mogli być gospodarze, ale już pierwsze minuty pokazały nam, że mecz ze Stalą Brzeg poszedł w zapomnienie i Lechia była zupełnie inną drużyną. Jak można się było spodziewać Lechici oddali inicjatywę i nastawili się na grę z kontry, a Zagłębie dyktowało warunki na murawie. Dla podopiecznych Adama Buczka atak pozycyjny to rzecz naturalna i w przekroju całego spotkania stworzyli sobie kilka wyśmienitych sytuacji do strzelenia goli. Piłka szczególnie szukała napastnika gości Eryka Sobkowa. Młody napastnik Miedziowych nie miał w sobotnie popołudnie łatwej przeprawy ze świetnie spisującym się bramkarzem Lechii Kacprem Majchrowskim, który kilka razy ratował nasz zespół z poważnych opresji. Sobotnie spotkanie przy ul. Wrocławskiej to całkiem inna Lechia Dzierżoniów. Trójkolorowi pokazali wielki hart ducha, zaangażowanie i walkę do ostatniego gwizdka. Lechici zostawili sporo zdrowia na murawie, ale tylko tak można zdobywać punkty na ligowych boiskach. Cieszy fakt, że w sobotnim meczu kibicie mogli zobaczyć kolektyw i widać, że kolejne tygodnie treningów pozytywnie wpływają na zgranie zawodników. Nieco gorzej prezentuję się jeszcze gra ofensywna Lechitów, gdzie jest sporo niedokładności i braku zrozumienia, a stworzone sytuację bramkowe miały miejsce po indywidualnych akcjach lub stałych fragmentach gry. Sobotnie spotkanie dostarczyło wielu emocji i walki z obu stron. Sędzia Mariusz Maćko pokazał 11 żółtych kartek z czego 6 zobaczyli gospodarze, a boisko musiał przedwcześnie opuścić nasz kapitan Piotr Pietkiewicz, który w 89. minucie otrzymał drugą żółtą kartę. Mimo bezbramkowego remisu widzieliśmy także piłkę w siatce, ale arbiter spotkania nie uznał gola zdobytego przez Zagłębie, gdyż sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej. 

Ciężko wywalczony punkt z wiceliderem tabeli z pewnością cieszy i na pewno doda wiary naszym zawodnikom. Następna okazja do zdobycia kolejnych punktów w przyszłą niedzielę 24.03.2019 w Legnicy, gdzie Lechia Dzierżoniów zmierzy się rezerwami Miedzi. Miejmy nadzieje, że korzystny rezultat napędzi Trójkolorowych i będziemy cieszyć się z kolejnych punktów.

 

O meczu na gorąco wypowiedzieli się:

Zbigniew Soczewski

Mecz walki i my jesteśmy w takim miejscu, ze często niedostatki techniczne musimy nadrabiać cechami wolicjonalnymi, i dobrą organizacją gry. Dzisiaj w części nam się to udało i mimo jeszcze wielu problemów kadrowych widać spory progres w porównaniu do meczu w Brzegu. Na chwile obecną i zwłaszcza z takim przeciwnikiem jak Zagłębie, nie będziemy zespołem dominującym, prowadzącym grę, grającym widowiskowo. Dla nas najważniejsze są punkty i sami realnie szukamy optymalnego stylu gry, przede wszystkim skutecznego. Dzisiaj zespół pokaz dużo determinacji, dużo cierpliwości i przede wszystkim wystrzegaliśmy się błędów indywidualnych, które wcześniej kończyły się straconymi bramkami. Mam nadzieje, ze ten punkt z tak dobrym przeciwnikiem, będzie naszym dodatkowym bodźcem i motywatorem przed następnymi meczami. Dzisiaj byłem dumny z zespołu, że pokazali charakter i determinację, ale co mnie najbardziej cieszy…dzisiaj byli ZESPOŁEM.

Paweł Słonecki

Nastawialiśmy się na trudny mecz, doskonale wiemy, że Zagłębie dobrze operuje piłką. Skoncentrowaliśmy się na szczelnej obronie i agresywnej grze na swojej połowie, licząc na grę z kontry. Z całą pewnością szanujemy punkt zdobyty z tak trudnym pracownikiem, tym bardziej, że mówi się o tym, że Zagłębie ma chrapkę na awans. Cały czas czekamy również na spotkanie, które będziemy mogli rozegrać w optymalnym ustawieniu, czyli na powrót Grzesia Borowego i Damiana Korkusia, a także pierwszy występ Oskara Trzepacza, którego postawa na treningach wskazuje, że może nam bardzo pomóc w ofensywie. Za dzisiejszy mecz wielkie brawa dla drużyny, pokazaliśmy, że potrafimy walczyć!

 

LECHIA DZIERŻONIÓW – Zagłębie II Lubin 0:0

Majchrowski – Paszkowski, Słonecki, Miazga, Szukiełowicz, Majbroda, Terpiłowski, Tomaszewski (78. Brzezicki), Pietkiewicz, Szydziak, Kuśnierz (46. Januszczak, 86. Orzechowski).

 

Kartki:

Zółte: Szydziak, Pietkiewicz, Tomaszewski, Terpiłowski, Januszczak. Czerowne: Pietkiewicz.

 

Wyniki pozostałych spotkań III Ligi:

16 marca 2019

Ślęza Wrocław 0 – 1 Górnik II Zabrze
Warta Gorzów Wielkopolski 1 – 1 Pniówek Pawłowice Śląskie
Ruch Zdzieszowice 3 – 1 Stal Brzeg
Agroplon Głuszyna 0 – 0 MKS Kluczbork
Foto-Higiena Gać 2 – 0 Rekord Bielsko-Biała

17 marca 2019

13:00 Górnik Polkowice – Miedź II Legnica
15:00 Piast Żmigród – KS Stilon Gorzów Wielkopolski

16 kwietnia 2019

18:00 Ruch Radzionków – Gwarek Tarnowskie Góry